Blog

Wyświetlono rezultaty 121-130 z 131.

Jutro.

20-10-2007 15:48
0
Komentarze: 6
Jutro. Głosowanie. Masz 18+ lat? Idź głosować. Nie wierzę w wymówki, nie wierzę w uzasadnienie niepoświęcenia na całość 15 minut, góra trzydziestu. Jeśli szukasz wymówek i opowiadasz pierduły o tym, że nie ma na kogo głosować (nie ma na kogo głosować w USA, oni mają DWIE partie, a ich programy się róznią tak mało, że ciężko zauważyć różnicę)... ...jeśli szukasz wymówek, to nie masz jaj. I w tym przypadku jest to zarzut nawet, jeśli jesteś kobietą. Rzadko wypowiadam poglądy tak stanowczo, ale tutaj przy swojej opinii stoję twardo jak... no, używając Pratchettowskiego porównania, jak coś bar...

Mail.

15-10-2007 00:35
0
Komentarze: 0
Zmieniam (wreszcie!) adres mailowy na normalny. Adres na koncie GMail. Login ten sam co wcześniej.

21.

08-09-2007 10:04
0
Komentarze: 8
Ponieważ dziś kończę 21 lat... ...najlepsze życzenia urodzinowe dla wszystkich! =^.^=

Agitacja polityczna... heh.

07-09-2007 22:03
0
Komentarze: 10
Normalnie nie lubię bredzić o polityce - chyba że w sensie filozoficzno-dumającym, ale tym razem chyba nie mam wyjścia. Nie obchodzi mnie Twoja orientacja polityczna. Idź głosować w najbliższych wyborach, na kogokolwiek sobie życzysz. Żadnych wymówek. To jest raptem kwadrans lub pół godziny z życiorysu. Wiem, "mój głos nic nie znaczy". Przy każdych wyborach mówi tak sobie kilkadziesiąt milionów ludzi. Niegłosowanie jest be. Idź głosować. I przy okazji ściągnij parę osób ze sobą. Zniesmaczonych agitacją (mimo że nie agituję, bo przecież nie mówię na kogo) przepraszam, ale sumienie mi każe =...

Ech.

04-09-2007 17:49
0
Komentarze: 10
Chciałem zagłosować w "Nibykonkursie" na "Beszamel", przynajmniej w jednym z etapów. Ale myślałem sobie - po co, mój głos i tak nie zrobi różnicy. Jeden. Głos. Brakujący. Do. Remisu. (*) Do diabła, no! (*) A gdybym zagłosował więcej niż raz...

Ot, taki sobie link.

01-06-2007 17:36
0
Komentarze: 3
Święta makrelo, jak ja aktywnie produkuję ten blog... ;) W każdym razie, oto link: http://www.referendum2007.org/ Od razu zastrzegam, że nie jestem jeszcze (w pełni) przekonany o zasadności akcji. Referendum rzecz droga, a na powodzenie tegoż szansa niewielka. Druga strona medalu jest taka, że czasem należy pewne rzeczy zrobić, nawet gdy nie odniosą konkretnego efektu. Ewentualne referendum, w którym X milionów ludzi zagłosowałoby za odwołaniem prezydenta/rozwiązaniem parlementu to dość jednoznaczna deklaracja, co myśli się o obecnych rządzących. Tak więc...

Święta...

23-12-2006 23:42
0
Komentarze: 0
Wszystkim Polterowcom - między innymi - składam najserdeczniejsze życzenia świąteczne... ...ponieważ nie ma chyba sensu przepisywać ich jeszcze raz, można znaleźć je w najnowszym wpisie tu: http://oddtail.livejournal.com/ dla mniej obeznanych z językiem angielskim - wpis jest również po polsku, więc nie powinno być to problemem =). Wesołych Świąt! =)

Jak

13-12-2006 16:04
0
Komentarze: 2
Jak
Dziś przyszło mi coś takiego do głowy. I choć jest to coś, co określa się w moim ukochanym (zaraz po polskim) języku mianem terrible pun, wiedziałem, że nie zaznam spokoju, zanim tego pomysłu nie zrealizuję. A więc, proszę bardzo, obok znaleźć możecie plakat jednej ze znanych komedii Szekspira (kliknijcie, coby powiększyć): P.S. Dla nieobeznanych z językiem angielskim, którzy zaczną pomstować, że wulgaryzm: "ass" oznacza, między innymi, "osioł". Jestem, swoją drogą, bardzo dumny z tak zgrabnie przetłumaczonej na angielski gry słów (choć drugiego plakatu wykonywać mi się nie chciało ;P).

WAŻNY dzień, do diabła.

11-11-2006 15:13
0
Komentarze: 16
WAŻNY dzień, do diabła.
Napisałem o tym w swoim "normalnym" blogu (bardzo krótko). Ale ponieważ tamten blog jest anglojęzyczny, a ten tu czytać będą wyłącznie Polacy (również, najprawdopodobniej ci, którzy tamtego nie czytają - choć dalej zachęcam do czytania obu, bo - powtórzę - tu wpisy są rzadkie), warto, bym i tutaj wspomniał o sprawie. Dziś jest ważny dzień. 11 listopada. Dzień, który powinien być ważny dla Polaka (w każdym razie: dla patrioty). Zdaję sobie sprawę, że słowo "patriotyzm" zostało "ukradzione" przez różnej maści ekstremistów i fanatyków i niemal odarte z pozytywnych konotacji. Gdy ktoś, w polityce...

Taaa, regulamin.

02-11-2006 16:00
0
Komentarze: 16
Wstyd się przyznać, ale zadałem sobie trud przeczytania regulaminu Polterowego bloga dopiero teraz. I jestem lekko zaskoczony. Dlaczego, zapyta ktoś? To może po kolei: Po pierwsze, dziwi mnie zakaz używania wyrazów wulgarnych (nawet wykropkowanych). Ja rozumiem, że wysoka kultura osobista, dobre maniery, zwykła ludzka przyzwoitość i co tam wam jeszcze przyjdzie do głowy jest przydatna. I w ogóle. Ale blog z samej swej natury jest wypowiedzią bardzo osobistą i nie do końca rozumiem potrzebę tego typu cenzury. Jasne, nadmiar wulgaryzmów - rzecz brzydka. Odrobina cenzury (typu zakaz prezentowan...