» Blog » Pożegnanie
08-09-2015 15:25

Pożegnanie

Odsłony: 959

Na Polterze jestem już od ładnych paru lat. Ponad dekady - aż dziwnie o tym myśleć. Z forum, blogami, nawet artykułami Poltera wiąże się sporo moich miłych wspomnień, spędziłem tu sporo czasu czytając, co mieli do napisania bardzo różnorodni i bardzo fajni ludzie, nawet jakiś czas (kiedy jeszcze było coś takiego, jak redakcja) regadowałem teksty do działu książkowego.

Ten mój sentyment do Poltera sprawił, że miałem do niego sporo cierpliwości i zostałem, trochę może przez inercję, na nim bardzo długo. Trudno mi się zmusić do napisania tego, ale - myślę, że za długo:

1) Na Polterze dawno nie ma wielu kojarzonych przeze mnie osób, które z niego pamiętam. Zostało niewiele, a o ile jest wśród nich tu i ówdzie ktoś, kogo warto poczytać czy warto pogadać, to jest takich osób mało.
2) Na Polterze jest cicho, głucho i wiatr hula. Prawie nikt nic nie pisze, a jak już pisze, to zwykle trollnotkę.
3) Atmosfera jest nieprzyjemna, agresywna i nie widzę specjalnej życzliwości jednych ludzi do drugich. Nie można napisać nic od siebie ani na serio, by nie zaczął się flejm, kłótnia albo drwiny.
4) Poziom dyskusji na blogach, ostatnim miejscu które warte było jeszcze jakiś czas temu oglądania, jest w zasadzie zerowy. Są wyjątki, ale mniej liczne niż by się chciało.
5) Nikogo tu dobrze nie znam i nikt tu nie zna mnie. Wątpię, by się to miało zmienić, bo na Polterze nawiązać pozytywnych relacji się na oko nie da, a poza Polterem nikogo raczej nie poznam, bo jestem mocno "obok" fandomu. Nie żeby Polter był fandomu blisko.
6) Sam nie mam czasu pisać ani specjalnego ku temu parcia, bo o ile jestem w stanie stwierdzić, moją typową notkę przeczyta 2k6 osób.
7) Wszystkiemu jest podobno winna moderacja i admini. Ile razy by się nie zmieniali. Jak nie ma problemów z adminami albo osoby, po której można akurat pojechać, to Polter siedzi cicho.

Jeden albo dwa z punktów powyżej by mnie może nie zniechęciło. Siedem? Siedzenie w miejscu gdzie prawie nikt nie wykazuje się minimum życzliwości, prawie nikt nie pisze, merytoryczne notki na blogach to wspomnienie - to byłby masochizm.

Dlatego żegnam się, niechętnie (bo nostalgia, bo żal za portalem jaki pamiętam, bo jednak czasem trafi się fajna osoba) z Polterem. Dziękuję osobom, którym chciało się ze mną rozmawiać, dziękuję autorom co ciekawszych notek, mimo pewnych zastrzeżeń dziękuję moderacji. Dzięki Wam czasem było fajnie.

Bloga zewnętrznego nie mam, więc nie zapraszam na niego. Wiadomość do mnie da się wysłać przez Poltera - powinna dotrzeć do mojej skrzynki mailowej, z pewnością odpiszę. Gdyby komuś się chciało (ta, jasne), można mnie łatwo znaleźć na Facebooku. Tu tylko prośba, by napisać że się jest osobą taką-a-taką, bo znajomych mam na FB niewielu i dodaję tylko osoby które dobrze kojarzę. Zresztą to samo dotyczy każdego, kto dodał mnie na FB w ostatnim roku czy dwóch, a którego nie dodałem z powrotem (i wiem lub zgaduję, że są wśród nich osoby z Poltera). W 99% przypadków to wynika z tego, że daną osobę kojarzę tylko z ksywki, więc nazwisko nic mi nie mówi. Jeśli ktoś mnie kiedyś dodał i od tamtej pory nie było reakcji, zapraszam do wysłania maila.

Szkoda mi trochę tych lat na Polterze, ale od paru lat czekam, żeby się trochę poprawiło, a się nie poprawia. Teraz nie trzyma mnie tu nawet nostalgia.

I tyle w temacie.

EDIT: właśnie do mnie dotarło, że żegnam się z Polterem akurat w moje urodziny. To zbieg okoliczności. Ale w sumie fajny =P

Komentarze


Tyldodymomen
   
Ocena:
0

Polter z Kamulcem z u steru nic nie odbudowuje dlatego od zmiany starej zmurszałej kadry należy zacząć. Inna sprawa że obecnie PIPA i polter nie wiele się różnią - i tu i tu na redakcyjnych kanałach ciśnie się bekę z użytkowników.

09-09-2015 10:48
XLs
   
Ocena:
0

Widocznie taki naród. A jak wszystko już padnie, to będą wspominać stare dobre czasy...

09-09-2015 10:54
Adeptus
   
Ocena:
0

Winne są stare trolle które nie odeszły ze starymi graczami, zwyczajnie strasząc nowych, przez ustalanie zasad na "jesteś trollem jesteś fajny", odrzucając "grasz w rpg, jesteś nowy i próbujesz coś napisać ... -> ić Stont!(pisownia celowa)"

Niby kto każe nowym userom odchodzić? Jakieś konkrety, czy oskarżenie na zasadzie 'Nie powiem o co chodzi, nie powiem kto to robi, ale i tak wszyscy wiedzą, pozdro dla kumatych"?

 

09-09-2015 13:59
L. Norec
   
Ocena:
0

@ XL

Czyli uważasz, że te wszystkie pretensje starych wyjadaczy, którzy zabrali stąd pióra na blogi, są skierowane do tych nieokreślonych trolli czy że wszyscy nimi jesteśmy? Jeżeli ktoś pisze że stąd odchodzi i Kamulec wygrał, to wszystko wina Troli? Jeżeli administratorzy od lat nie robią nic, by portal reaktywować, a wręcz utrzymują go w stanie marazmu, to wszystko wina trolli?

Każdy sobie może trolla bez trudu na swoim blogu zbanować. A ile lat musieliśmy czekać na zaimplementowanie tak prostej opcji?! Również administracja, gdyby chciała, to by zrobiła czystkę, wcześniej wystosowując ogłoszenie, iż od tej pory trollowanie będzie karane banem i basta, udostępniając portal świeżej krwi. Nie dziwi cię, że Trolerka jest tutaj tolerowana? Okazjonalne bany nie są po to, by sprawiedliwości stało się zadość, tylko by administracja mogła się dowartościować, bo ma taką władze, że hej! A zwalanie całej winy na Trole jest bardzo wygodne, tak samo, jak wygodne jest nazywanie Trolem każdego, kto się z kimś nie zgadza czy krytykuje jego poczynania. Masz pretensje do admina? Jesteś Trolem. Dyskredytacja i oszkalowanie od lat przecież są bardzo skutecznym sposobem na zniszczenie czyjejkolwiek wiarygodności. I właśnie to zwalanie winy na trole jest jednym z powodów, przez które ludzie się z administracji Poltera po prostu śmieją, bo wcale nie potrzeba wiele, by sobie z trolami poradzić.

Czyżbyś zapomniał już, jak wciągano tutaj w afery ludzi, którzy niczym nie zawinili? Jakieś prześladowania, Petra Gate'y i inne bzdury? Zarzucanie ludziom skrajnych przewinień i najcięższych zbrodni przeciwko ludzkości.

Po tych wszystkich kretynizmach nie ma absolutnie nic dziwnego w tym, że nikt już administracji Poltera traktuje nie jak poważnych ludzi, ale jak bandę rozwydrzonych nicponi. Z tego też powodu lekce sobie waży ich wszystkich i kpi, trolując.

Wszystko to przeminęło, lecz echa tych czasów wciąż mocno się odbijają w dyskusjach czy też ich braku.

Może zerknij na forum? Administracja sukcesywnie banowała, straszyła, moderowała i czepiała się tak mocno wszystkiego i wszystkich, że ludzie po prostu przestali na forum cokolwiek pisać. I tutaj wychodzi ta "postkomunistyczna polaczkowatość", bo - choć nie bywałem na wielu zagranicznych forach - to jednak swoboda wypowiedzi często jest tam nieco bardziej na miejscu. Lecz w Polskiej sekcji administratorzy rozdają warny za byle co i prześladują wybranych użytkowników, ignorując ich ewentualne wiadomości z prośbą o wyjaśnienia czy nickname ich przełożonego, do którego można złożyć na nich skargę. W Polskich sekcjach na forach po prostu cuchnie komuną, małostkowością i infantylizmem.

Tylko na polskich forach dostajesz warna za napisanie, że ktoś napisał głupoty, albo użycie "cholery". Masz chodzić jak w zegarku i koniec. Jak za komuny. Klaskać i uśmiechać się, że wszystko jest cacy.

09-09-2015 13:59
XLs
   
Ocena:
0

@L. Norec
Odnoszę sie do części problemu. Ta część brzmi "przyjazność dla użytkownika który jest tu pierwszy raz".
Pretensje do administracji, moderacji to jedne. Dwa to przyjazność środowiska. Szczerze mówiąc jest to głęboko związane z ludźmi którzy zajmują się portalem od drugiej strony. 

Czyżbyś zapomniał już, jak wciągano tutaj w afery ludzi, którzy niczym nie zawinili? Jakieś prześladowania, Petra Gate'y i inne bzdury? Zarzucanie ludziom skrajnych przewinień i najcięższych zbrodni przeciwko ludzkości.

Po tych wszystkich kretynizmach nie ma absolutnie nic dziwnego w tym, że nikt już administracji Poltera traktuje nie jak poważnych ludzi, ale jak bandę rozwydrzonych nicponi. Z tego też powodu lekce sobie waży ich wszystkich i kpi, trolując.

To wszystko prawda. Tylko że młodego chłopaka który chce zacząć gre w rpg to nie obchodzi, on widzi efekt końcowy. Ten jest taki że środowisko jest mało przyjazne ( z powodów jakie wymieniłeś),a kogoś kto zaczyna lub chce zacząć grać w RPG zwyczajnie odrzuca. Przyczyniają się do tego ostatnie niedobitki polterowe. Szkoda, bo część ludzi to osoby łebskie, z fajnymi pomysłami i z sercem. 

Czyli masz racje ale ja patrze od końca. Bo najważniejsza dla mnie w hobby nie jest jakaś sława, czy stary wyjadacz, a nowa osoba która tu trafia i widzi co widzi.

09-09-2015 14:17
Adeptus
   
Ocena:
0

To wszystko prawda. Tylko że młodego chłopaka który chce zacząć gre w rpg to nie obchodzi, on widzi efekt końcowy. Ten jest taki że środowisko jest mało przyjazne ( z powodów jakie wymieniłeś),a kogoś kto zaczyna lub chce zacząć grać w RPG zwyczajnie odrzuca. Przyczyniają się do tego ostatnie niedobitki polterowe. Szkoda, bo część ludzi to osoby łebskie, z fajnymi pomysłami i z sercem. 

Typowo polskie. Nie ten jest zły, co źle czyni, tylko ten, co o tym mówi.

09-09-2015 14:40
L. Norec
   
Ocena:
+1

@ XL

Jeśli jest łebski, to na pewno widzi i rozumie więcej, niż tylko koniec kija, obojętnie który koniec by to nie był. Niemniej, nawet jeśli go reszta nie obchodzi, to znowu wracamy do punktu, który mówi, że z trollami można sobie bardzo łatwo poradzić. Tymczasem wychodzi na to, że "polaczkowatość" mocna jest w obu stronach, i tak jak trolle żyją trollingiem, tak administracja żyje trollami, bo pozwalają jej poczuć się istotną i potrzebną.

Ja w tym problemu nie widzę żadnego. Zrobić stosowne ogłoszenie i banować trolle ustawicznie i nieustępliwie. Dzień, trzy, tydzień, miesiąc, perm. nowe konto - perm. Banować do skutku. W końcu się znudzą i sobie pójdą. Ewentualnie użytkownicy ich pobanują na swoich blogach i też sobie pójdą.

Problem w tym, że pomysłu na ściągnięcie świeżej krwi tutaj nie ma, Polter ma renomę jaką ma, a w obecnym stanie każdy tutaj jest uznawany za potencjalnego trolla. A okazjonalnie jest uznawany za niego oficjalnie, jeśli akurat administracja ma takie widzimisię i jej się uroi, że występuje przeciwko mniejszości czy napisał "cholera", czym uraził wrażliwe polaczkowe duszyczki, bo to jest wulgaryzm wedle ludzi, którzy rozumu nie mają, skoro to słowo uznają za wulgarne. A w razie pretensji uznają cię za bandytę i w odpowiedzi piszą, że Polter nie jest realizacją celów demokracji... Jeden niezbyt rozgarnięty władca podaje pałeczkę następnemu, po tym, jak zbłaźni się na tyle, że wstyd mu się robi przed samym sobą. Parodia.

Widzisz, jak ktoś chce grać w RPG i tego utaj szuka, to nic innego nie będzie go interesowało, dopóki nie zacznie wciskać mu się na jego podwórko. trolla można zbanować, userów zignorować, ale jak się admin zacznie czepiać... to sam wiesz jak to wygląda. Dostaniesz warna, bo tak, będziesz się domagał wyjaśnień, dostaniesz drugiego, sprawiedliwości - trzeciego. I tak dalej. Nic nie powiesz, to też dostaniesz drugiego po jakimś czasie, bo nic nie mówisz, więc można ci dać warna, bo się nie odezwiesz... Od czego się zaczynały te nagonki na administrację? Od tego, że się czepiali, usilnie wmawiając komuś, że trolluje albo jest taki czy owaki. Teraz ludzie robią to, za co ich wcześniej niesłusznie oskarżali. Zostały trolle, bo reszta nie traci czasu na walkę z cudzą głupotą, i słusznie. Z kolei nowi nie chcą tracić czasu na "może się uda", kiedy się okaże, że jednak nie i trzeba iść na własnego bloga.

Pierwsza lepsza, łebska osoba, czytając regulamin Poltera to parsknie i wyjdzie jeszcze zanim wejdzie.

 

09-09-2015 15:27
Exar
   
Ocena:
+2

Nie wiem jak to jest,ale wchodze na poltera prawie codziennie i prawie za kazdym razem cos ciekawego sie znajdzie. Chyba wiec odrobine dramatyzujesz...

09-09-2015 18:11
Paweł Jakubowski
   
Ocena:
+1

Jestem na Polterze (stosunkowo) niedawno. Co jakiś czas docierają do mnie echa jakichś zadawnionych sporów - jest to dla mnie strasznie enigmatycznie. Ogólnie zastanawiam się jaki superhiper musiał być kiedyś Polter, skoro teraz pojawiają się pożegnalne notki powodowane niskim poziomem notek i brakiem dyskusji.

Okiem polterowego nowicjusza (aczkolwiek starego erpegowca):


1. Fajne wpisy o erpegu Dracha - nie ze wszystkimi jego pomysłami się zgadzam (ale poczytać warto), fakt że odwołują się do zewnętrznego bloga, ale gdyby nie Polter, to bym się na nie nie natknął.

2. Ciekawe wpisy Zegarmistrza - może nie wszystkie poruszane przez niego zagadnienia mnie interesują, ale wiele tak. Nie wszystkie są też stricte erpegowe, ale w czym to szkodzi, jeśli są ciekawe?

3. Swoje cele realizuję - ostatnio rzadko wrzucam wpisy, ale trochę rozpromowałem swoje książki (ukazały się recenzje innych polterowiczów). Czasem ktoś coś złośliwe skomentuje albo dyskusja w komentarzach pójdzie w zupełnie niezamierzony i nieoczekiwanym przeze mnie kierunku, ale jakoś bardzo mi to nie szkodzi, czasem nawet pomaga (notki choć trolujące podbijają statystyki i czasami oryginalny wpis pojawia się wyżej).

4. Ok, czasami wieje pustką (zwłaszcza w okresie okołowakacyjnym), czasami ktoś pisze durne notki, wrzucając wszystkich z fandomu do jednego worka i mieszając z błotem (tak jakby on sam nie był z fandomu), ale w sumie się do tego przyzwyczaiłem i teraz często te wpisy mnie zwyczajnie bawią.

5. Na własnej skórze jakiejś cenzury administratorów nie poczułem - nikt mnie nigdy nie zbanował nie dostałem żadnego warn'a. Raz tylko jakiś użytkownik (bynajmniej nie admin) zarzucił mi złamanie regulaminu, ale nie było to prawdą i nie miałem z tego tytułu żadnych konsekwencji. No ale mówię tylko za siebie, może inni są cenzurowani - ja o tym nie mam pojęcia.
 

Naturalnie, wiele na Polterze nikomu niepotrzebnych bredni (albo może tylko mi niepotrzebnych), ale tak to jest w Internecie - najlepiej wyciągnąć sobie to co ciekawe i przydatne, a resztę olać.

09-09-2015 21:10
Kilik Lodowa Zamieć
   
Ocena:
+2

@Torgarczyk

Dwie pierwsze z Twoich pozycji dotyczą zewnętrznych blogów. Punkty 3 i 5 są o Twoich doświadczeniach jako osoby tu publikującej wpisy blogowe. Czwarty punkt - o pustce na polterze.

Pisząc o polterze (i jak rozumiem o tym, czemu tu zaglądasz) nie wymieniłeś niczego, co dotyczyłoby artykułów tutaj publikowanych. I tu jest największy problem z tym portalem ostatnio. Fajne z uwagi na treść (a i to nie zawsze) linkowane tu zewnętrzne blogi, ciekawe artykuły zdarzają się rzadziej, niż komentarze Kaworu bez emotoikon.

10-09-2015 14:30
Paweł Jakubowski
   
Ocena:
0

@ Zamieć,

są fajne wpisy w całości zamieszczone na Polterze - po prostu nie kojarzę wszystkich autorów.. Nie widzę też nic złego w tym, żeby Polter był takim pośrednikiem, dzięki któremu ktoś taki jak ja może zajrzeć sobie do różnych ciekawych blogów zewnętrznych, (na które prawdopodobnie nigdy bym nie trafił, gdybym nie przeglądał Poltera).

Nie wiem jaki Polter ma mieć cel, jeśli taki, że wszystkie ciekawsze wpisy mają być publikowane tutaj w całości, a nie tylko fragmentarycznie i kierować na blogi zewnętrzne, to ok, może być to problem, ale szczerze mówiąc nie jest to mój problem.
Mi ta formuła odpowiada - kto chce pisze tu w całości, kto chce umieszcza fragment i linkuje na zewnątrz.

10-09-2015 14:57
szariat
   
Ocena:
0

Znalazłem Oddtaila na facebook'u, a tam same notki na poziomie Kaworu.

11-09-2015 18:25
Adeptus
   
Ocena:
+1

Znalazłem Oddtaila na facebook'u, a tam same notki na poziomie Kaworu.

Na polterze nie wolno obrażać użytkowników. Jestem za wolnością słowa, w tym wolnością krytyki, ale jednak są pewne granice.

11-09-2015 20:37
szariat
   
Ocena:
0

Przecież nie obrażam. Poza tym on już nie użytkuje,.

11-09-2015 21:04

Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.