» Blog » Po Falkonie
14-11-2010 12:12

Po Falkonie

Odsłony: 0

Mój pierwszy konwent (de facto), było bardzo fajnie. Pozytywne wrażenia w zasadzie od momentu pojawienia się na konwencie.

Pozdrawiam i dziękuję za spędzony wspólnie czas wszystkim osobom, z którymi miałem okazję pogadać/napić się/zagrać w coś/pokłócić się na jakikolwiek temat. Nie będę wymieniał z imion/nicków, bo wszystkich nie pamiętam, a wymienienie tylko tych które akurat pamiętam spowodowałoby nieuczciwe i nieładne pominięcie fajnych osób.

Jeśli weszliśmy na konwencie w jakąś interakcję, to jest duża szansa, że moje podziękowania odnoszą się również do Ciebie =)

Komentarze


lucek
   
Ocena:
+3
Nie będę wymieniał z imion/nicków, bo wszystkich nie pamiętam, a wymienienie tylko tych które akurat pamiętam spowodowałoby nieuczciwe i nieładne pominięcie fajnych osób.

Może były nie dość fajne, żeby je zapamiętać?
Możesz też napisać "ten gość, co mi dał ciastko w bufecie w czwartek, co uratowało mi życie, bo umierałem z głodu" ;-)

Nieuczciwe i nieładne pominięcie zapamiętanych nicków vs. nieuczciwe i nieładne pominięcie niezapamiętanych nicków FLAME ON! ;-)


l.
14-11-2010 23:17
oddtail
   
Ocena:
0
lucku: fair enough.

Dalej upieram się, że pozdrawiam wszystkich, ale tym razem ze szczególnym uwzględnieniem: lucka, wszystkich graczy i graczek na sesji Wolsunga, Nurglinga, nie-Lemura, człowieka w pół drogi do pubu który (słusznie) narzekał na donice w Łodzi, człowieka z blond goatee który przyłączył się do zdecydowanie za głośnej dyskusji na temat polityki, Zwierza. Kolejność wymienionych nicków częściowo przypadkowa.

Jeśli ktoś czuje się pominięty, niech weźmie poprawkę na fakt, że w dużych grupach ludzi czuję się zwykle lekko spanikowany i zaszczuty, a konwent to dla mnie grupa ludzi duża wręcz absurdalnie. A to odbija się na jakości pamięci.
15-11-2010 01:58
lucek
   
Ocena:
0
^_^
17-11-2010 02:47

Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.